Dziś w całej Polsce odbywały się obchody związane z 99 rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Na terenie całego kraju miały miejsce rozmaite marsze niepodległościowe organizowane przez różne środowiska. Również w samym Wrocławiu odbyło kilka tego typu wydarzeń.
– Trzeba dodać, że dzisiaj jest także 334 rocznica wygranej bitwy pod Chocimiem – dla telewizji Echo 24 powiedział Robert Grzechnik, prezes oddziału wrocławskiego partii Wolność spotkany podczas jednego z marszów niepodległościowych – dzięki tej bitwie Jan III Sobieski rok później stał się królem Polski, więc mamy tak na prawdę podwójne święto.
Warto przy tym przypomnieć, że to właśnie Jan III Sobieski był organizatorem zwycięskiej odsieczy wiedeńskiej z 12 września 1683 roku, dzięki której Europa została uratowana przed tryumfalnym pochodem wojsk Imperium Osmańskiego. Zresztą, ku pamięci tej wiktorii, na 12 września zostało ustanowione Święto Wojsk Lądowych. Można się w tym miejscu zastanowić, dlaczego Święto Niepodległości obchodzone jest 11 listopada.
Co z tą niepodległością?
Choć dziś, dzięki odwadze i waleczności naszych przodków możemy cieszyć się posiadaniem własnego kraju, warto jednak zastanowić się nad jego suwerennością. Jak zauważa Robert Grzechnik, przystąpienie do Unii Europejskiej wiązało się z rezygnacją z pełnej niezależności ojczyzny na rzecz UE:
– Część niepodległości oddaliśmy Brukseli – komentuje prezes wrocławskiej Wolności – chociażby ostatnia sytuacja ze zmianą czasu. Okazuje się, że nie jesteśmy tak niepodlegli, żebyśmy mogli sami sobie zmienić czas.
Jak wiemy, Unia Europejska ma decydujący głos także w wielu innych, poważniejszych i bardziej strategicznych dla gospodarki czy bezpieczeństwa państwa sprawach. Elity unijne próbują wymuszać na swoich państwach członkowskich niekorzystne i niechciane przez nie decyzje, o czym świadczy chociażby ogromny kryzys migracyjny, który w ostatnich latach dotyka Stary Kontynent i próba nałożenia na Polskę obowiązkowej kwoty imigrantów do przyjęcia wbrew woli jej mieszkańców.
Z optymizmem w przyszłość
Partia Wolność wierzy jednak, że w Polsce i w Polakach tkwi potencjał, by wypracować sobie godne miejsce na arenie międzynarodowej. Do tego jednak potrzeba bez wątpienia znacznych zmian w polityce wewnętrznej i zewnętrznej naszego kraju:
– Chciałbym, żeby Polska była wielka i niepodległa – odpowiedział Robert Grzechnik na pytanie dziennikarza Echo 24 o hasła, z którymi się utożsamia.
Najważniejsze jednak, aby świętować ten dzień wspólnie, ponad podziałami. Dlatego wszystkim Polakom życzymy wszystkiego dobrego, pomyślności, a przede wszystkim więcej WOLNOŚCI!